Niektóre sprawy sądowe mogą ciągnąć się miesiącami lub nawet latami. Długi czas trwania spraw sądowych nie powinien decydować o tym, czy będziemy ubiegać się o wymiar sprawiedliwości, ponieważ w wielu przypadkach sprawy sądowe nie trwają tak długo, jak się wydaje.
Polski wymiar sprawiedliwości niewydolny?
Często słyszymy w telewizji, że pokrzywdzeni ludzie nie mogą doczekać się wymiaru sprawiedliwości. Mówi się, że gdyby nie reportaż w telewizji, sądy nie wydałyby wyroku w tak krótkim czasie. Jednak na długość procesu wpływa wiele czynników, które często nie zależą od sądów. Sprawy bywają niezwykle zawiłe i obszerne, a niektóre akta spraw mają kilka tomów. Niekiedy samo ich przeczytanie i zapoznanie się z ich treścią zajmuje dużo czasu. Są też takie sprawy, których akta są krótkie, a mimo to, wyjaśnienie sprawy nie jest łatwe i oczywiste. Trzeba mieć na uwadze również procedury, których sędziowie muszą przestrzegać. Poza tym warto zdać sobie sprawę, że do sądów trafia miliony nowych spraw i w zależności od konkretnego sądu czas trwania spraw jest bardzo różny.
Sprawy trwające bardzo krótko.
Bardzo szybko można załatwić rozwód bez orzekania o winie, bez ustalania opieki nad dzieckiem i alimentów. Kiedy małżonkowie są zgodni, można to załatwić nawet na jednej rozprawie. W przypadku stwierdzenia nabycia spadku, gdy znany jest krąg spadkobierców i wszyscy są zgodni co do sposobu dziedziczenia, również można liczyć na ekspresowe zakończenie sprawy. Na jednej rozprawie może zakończyć się, jeśli oskarżony dobrowolnie podda się karze. Poza tym w postępowaniu nakazowym uzyskanie nakazu zapłaty odbywa się nawet bez żadnej rozprawy sądowej.
Dlaczego więc tak długo czekamy na sprawiedliwość?
Oprócz długo trwających procedur, nietuzinkowych spraw oraz innych przeciwności, problemem jest brak dobrej woli obu stron postępowania. Trzeba pamiętać, że każda sprawa jest inna i często dochodzi do nieprzewidzianych trudności w rozwiązaniu jej. Zdarza się, że stronom postępowania nie chodzi wcale o to, co jest zawarte w pozwie, wtedy dochodzi do konfliktów. Przykładem takich spraw są sprawy rodzinne np. o odebranie władzy rodzicielskiej, kiedy główną kwestią jest wylewanie żalu i złości do drugiej strony. Gdy sprawa z góry wydaje się skomplikowana, nie warto rezygnować z pomocy prawnika. Najłatwiej znaleźć adwokata szukając kontaktu w Internecie, wystarczy wpisać w Google np. adwokat łódź, a ofert będzie bez liku. Gdy sprawą zajmą się prawnicy, może okazać się, że sprawa sądowa nie będzie konieczna, a będzie rozwiązana np. na drodze mediacji. Niestety zdarza się, że z pozoru łatwa sprawa, przeciąga się w czasie z powodu niedopatrzenia stron lub braku dokumentów. Uzupełnienie braków może trwać nawet kilka tygodni. Podobnie jest, gdy sąd musi przesłuchać kilkunastu świadków. Niektórzy świadkowie mogą nie stawić się w sądzie, zatem rozprawa zostaje odroczona, a to przedłuża cały proces nawet o kilka miesięcy.
Czekamy tyle, ponieważ sędziowie są leniwi?
Pomimo że Polska jest drugim krajem Unii Europejskiej pod względem liczby sędziów, średnio na jednego sędziego przypada około 1,5 tysiąca spraw rocznie. Trzeba wziąć pod uwagę jeszcze to, że najwięcej spraw mają sędziowie I-szej instancji w porównaniu do sędziów II-giej instancji. To właśnie z powodu tak ogromnej ilości napływających spraw do sądów, czas oczekiwania na wymiar sprawiedliwości jest tak długi. Są sprawy, które są rozwiązywane w kilka miesięcy oraz są też takie, które trwają kilka lat.